Tworzywa sztuczne w obiegu zamkniętym

Z każdym rokiem kupujemy coraz więcej, a co za tym idzie, wytwarzamy coraz więcej odpadów z plastiku. W 2018 r. w Polsce wyprodukowano blisko 1 mln ton odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych, z czego jedynie 350 tys. ton zostało poddane recyklingowi. Jak zatem skutecznie i bezpiecznie zagospodarować pozostałe 650 tys. ton odpadów z plastiku nienadających się do recyklingu?

Plastik to potoczna nazwa tworzyw sztucznych czyli grupy kilkuset rodzajów materiałów złożonych z polimerów o najróżniejszych własnościach, wytwarzanych głównie z ropy naftowej. Ich masowa produkcja rozpoczęła się w latach 50-tych XX wieku i trwa nieprzerwanie do dziś. Dzięki jego właściwościom znalazł szerokie zastosowanie głównie w przemyśle opakowaniowym. Jest wytrzymały, stabilny, chroni żywność przed zepsuciem. Jest to materiał prawie że idealny, gdyby nie jedna duża wada. Jego czas rozkładu to przedział między 100 a 1000 lat.

Tworzywa sztuczne globalnym problemem

W ostatnich latach połowa tworzyw sztucznych zebranych w Unii Europejskiej w celu recyklingu wywożona była do Azji. Problem zużytych tworzyw sztucznych rozpoczął się w 2018 r., gdy Chiny przestały przyjmować odpady z całego świata. Kraje Unii Europejskiej zostały zmuszone do rozwiązania problemu z milionami ton odpadów. Regulacje unijne wprowadzone w 2018 r. mają przyczynić się do ograniczenia ilości wytwarzanych odpadów oraz zwiększenia wykorzystania materiałów pochodzących z recyklingu. Założenia te są realizowane poprzez strategię gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) oraz wymogi tzw. rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), zgodnie z którą część kosztów zagospodarowania odpadów mają ponosić firmy wprowadzające opakowania do obrotu. Dodatkowo wprowadzono tzw. dyrektywę plastikową (ang. Single Use Plastics), która wchodzi w życie od lipca 2021 r. Zakazuje ona m.in. obrotu produktami jednorazowego użytku. Niestety, ten zakaz dotyczy tylko dziesięciu produktów plastikowych jednorazowego użytku: sztućców, talerzy, mieszadeł, słomek, patyczków kosmetycznych, patyczków do balonów oraz styropianowych pojemników i kubków na napoje. Jednorazowe produkty należy zastąpić bezpiecznymi dla środowiska zamiennikami.

Segregacja odpadów podstawą recyklingu

Segregujemy coraz więcej odpadów, ale czy prawidłowo? W dalszym ciągu popełniamy wiele błędów podczas segregacji, które utrudniają procesy ponownego przetwarzania w procesie recyklingu. Niestety, do „żółtego worka” błędnie wrzucamy zabawki, rury PCV, listwy przypodłogowe, profile okienne, wykładziny PCV, elementy wyposażenia ogrodu (krzesła, stoliki, doniczki, parasole), obuwie, sprzęty elektroniczne i elektryczne, elementy pojazdów itd. Te odpady nie powinny znaleźć się w „żółtym worku”.

Nie wszystko da się przetworzyć

W sortowni Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Marszowie odpady z „żółtego worka” są rozdzielane przy pomocy separatorów na butelki plastikowe, folie, opakowania po chemii gospodarczej, opakowania po mleku i sokach (tetra pak), puszki stalowe i złom stalowy oraz puszki aluminiowe i złom aluminiowy. Te odpady opakowaniowe, które mogą być ponownie przetworzone są przekazywane do recyklingu. Niestety, wiele opakowań znajdujących się w „żółtym worku” już na starcie nie nadaje się do recyklingu. Ich producenci, aby przyciągnąć klientów stosują coraz bardziej kolorowe i zróżnicowane tworzywa nie myśląc co stanie się z nimi później. Polimery wielowarstwowe mają za zadanie zabezpieczyć produkt przed czynnikami zewnętrznymi i wydłużyć termin jego przydatności. Jednak wielowarstwowe tworzywa np. opakowania do wędlin i serów czy opakowania do soków z cytrusów, które są coraz częściej stosowane, nie nadają się do recyklingu materiałowego. Proste polimery do recyklingu, takie jak folie PE, producenci zadrukowują w całości, a farby te również utrudniają recykling. Problemem są też butelki plastikowe z etykietami termokurczliwymi z PVC, które również utrudniają recykling.

Drogie paliwo alternatywne

Odpadów z tworzyw sztucznych, które nie nadają się do recyklingu nie można również składować na składowisku odpadów ze względu na polskie prawo wprowadzone w 2016 r. W Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Marszowie z odpadów nienadających się do ponownego przetworzenia m.in. opakowań wielomateriałowych, zabrudzonej makulatury, tekstyliów wytwarzane jest tzw. paliwo alternatywne. Rokrocznie powstaje go 12-15 tysięcy. ton, które muszą być zagospodarowane. Paliwo alternatywne jest odpłatnie przekazywane do cementowni, w której wykorzystywane jest do produkcji cementu. Niestety, ilość cementowni w Polsce jest niewystarczająca, aby przyjąć paliwo alternatywne ze wszystkich instalacji komunalnych. Taka sytuacja przyczynia się do wysokich cen dyktowanych przez cementownie. Obecnie za przyjęcie jednej tony paliwa alternatywnego w cementowni ZZO Marszów musi zapłacić kilkaset złotych. Zagospodarowanie paliwa alternatywnego jest obecnie najdroższym elementem systemu gospodarki odpadami.

Odzysk energetyczny – szansą na zagospodarowanie odpadów z tworzyw sztucznych

Jedynym bezpiecznym, a zarazem ekonomicznie uzasadnionym sposobem zagospodarowania tych odpadów jest odzysk energetyczny. W ostatnim czasie coraz większą popularność zdobywają instalacje, w których przekształca się paliwo alternatywne w ciepło i prąd. Jego potencjał jako pierwsze zauważyły kraje skandynawskie. Skandynawowie stwierdzili, że nie stać ich na zakopywanie w ziemi tego najtańszego paliwa, niosącego w sobie również potencjał energii odnawialnej. Produkowane w małych, lokalnych instalacjach ciepło zasila lokalne systemy ciepłownicze, a uzyskiwany prąd – sieci energetyczne, często tworząc autonomiczne, w dużej mierze samowystarczalne wyspy energetyczne. W Polsce projektowanych jest obecnie kilkanaście takich instalacji. Zostały one uznane jako element systemu gospodarki odpadami o obiegu zamkniętym ze strony Ministerstwa Klimatu jak i uzyskały możliwość dofinansowania ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Jeśli nie recykling, to co?

W myśl idei gospodarki o obiegu zamkniętym i ideologii „zero waste” jedyną drogą zagospodarowania zużytego plastiku powinien być recykling. Niestety, brak jest dostatecznych mocy przerobowych instalacji oraz technologii recyklingowych zdolnych przetwarzać coraz bardziej skomplikowane, wielomateriałowe opakowania. Dlatego też jedynym możliwym obecnie sposobem zagospodarowania tych odpadów jest wykorzystanie ich potencjału energetycznego w procesie produkcji energii i ciepła. Takie postępowanie z odpadami nienadającymi się do recyklingu gwarantuje zahamowanie rosnących kosztów zagospodarowania odpadów oraz zahamowanie podwyżek opłat za śmieci.

Grafika: Zagospodarowanie tworzyw sztucznych w 2018 w UE – źródło: Raport „Tworzywa Sztuczne – fakty 2019” PlasticsEurope

Możliwość komentowania jest wyłączona.